Nie, nie, nie! To nie tak, że skoro nie było mnie tu jakiś czas, to od razu spoczęłam na laurach albo poddałam się i rzuciłam rysowaniem w kąt. Nic z tych rzeczy. Od jutra będę uczęszczać na kolejne (trzecie już!) zajęcia - malarstwo i pastel (do tej pory była grafika/linoryt/rysunek w Atelier i Misz-masz (All-in-one) w Galerii Na Starówce).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz